3/07/2017

Mancera - Roses & Chocolate EDP

Od dawna nic mnie nie zachwyca. Albo może powiem inaczej.... mało który produkt jest 
w stanie zrobić na mnie wrażenie. Przetestowałam już wiele kosmetyków i perfum. 
Czasami produkty te są tak wtórne, że aż nie warte wspomnienia.
Kiedy w moje ręce wpadła próbka Roses&Chocolate marki Mancera miałam bardzo 
mieszane uczucia, no bo jak to czekolada i róże mają iść w parze? 
W życiu jeszcze się tak bardzo nie pomyliłam.


Nuty głowy: Mandarynka, Bergamotka, Czarna porzeczka, Brzoskwinia
Nuty serca: Róża, Fiołek, ciemna czekolada
Nuty bazy: Cedr, Białe Piżmo, łodygi Wanilii


Początek jest największą niespodzianką ostatnich miesięcy, od kiedy mam okazję próbować zapachów niszowych.

Gorzka czekolada, powiedziałbym wręcz, że nasiona kakaowca zostały roztarte z płatkami róży na gęstą masę. Takiej klasycznej róży absolutnie nie czuję w tym połączeniu. A nad całością pieczę sprawuje ciepłe i zamszowe piżmo.




Około pół godziny po aplikacji zapach robi się delikatnie aksamitny i zaczynają być wyczuwalne owocowe nuty, które doskonale korespondują z gorzkością tej czekolady.
Im dalej przebywa na skórze tym lepiej się dzieje. Po pewnym czasie Roses & Chocolate nabiera pewnej fiołkowej pudrowości, a łodygi wanilii dodają ciepła i przytulności.
Pomimo iż, Roses & Chocolate należy do rodziny kwiatowo - owocowo - gourmand, nie
jest to zapach typowej słodyczy, a jedynie słodkawa kropka nad „i”. Okazuje się, że gourmand
nie zawsze musi byś cukierkowy i męczący.




Mancera Roses & Chocolate generuje we mnie olbrzymia potrzebę poznania innych zapachów marki. Ma w sobie prawie wszystko to co lubię: jest kakaowy, lekko słodkawy, różany i delikatnie, wyrafinowanie pudrowy. Idealny balans składników. Czysta elegancja zamknięta w szklanym flakonie inspirowanym sztuką Art Deco, stworzonych z najlepszego jakości szkła od Luigi Bormioli. Opakowania, czarne lub złote, udekorowano są jedynie prostym logiem Mancera.
Roses&Chocolate trwa blisko skóry około 4-5 godzin i jest dostępny w pojemnościach
60 i 120 ml.
Cena jest niestety zależna od miejsca, w którym dokonujemy zakupu.


Co sądzicie o takich połączeniach w perfumach?

Zdjęcia perfum pochodzą ze strony: manceraperfumes.com